Jak wynająć mieszkanie? Tych błędów nie popełniaj!

Piękne opisy mieszkań, piękne zdjęcia, niskie ceny – wygląda jak bajka, prawda? I niestety na tą bajkę wiele osób się nabiera. Nie dajmy się zwieźć wszystkiemu, co oferują najemcy. Możemy naprawdę przejechać się na takim interesie.

Przeglądanie ofert – niech Cię nie zwiodą niskie ceny!

Zwykle szukając mieszkania, wpisujemy w wyszukiwarkę frazę typu „wynajmę mieszkanie Lubin” (http://nieruchomoscilubin.com/) i rozpoczynamy poszukiwania. Jednak zanim dojdziemy do tego etapu, warto już wcześniej sprawdzić, jak kształtują się ceny na rynku. Jeśli ktoś oferuje w pełni umeblowane mieszkanie, blisko centrum i za cenę dużo niższą niż średnia, omijajmy takie ogłoszenie szerokim łukiem. Może się okazać, że mieszkanie ma wady, o których nie jest napisane w ofercie. Możemy być później niemiło zaskoczeni.

Przyszli sąsiedzi? A co mnie oni obchodzą?

To, kto mieszka za ścianą, ma wbrew pozorom bardzo duże znaczenie. Jeśli cenimy sobie spokój, z pewnością nie przypadną nam do gustu wieczni awanturnicy czy imprezowicze. Dlatego już na wstępie powinniśmy się zorientować, kim są nasi sąsiedzi. Czasami może się zdarzyć, że właściciel będzie ukrywał takie informacje, jeśli coś jest z nimi nie tak, bo w końcu zależy mu na wynajmie. Warto więc zapytać innych mieszkańców budynku.

Masz kota lub psa? Dowiedz się, czy możesz go trzymać w mieszkaniu!

Nie każdy najemca pozwala na obecność zwierząt w mieszkaniu. Niestety często zdarza się, że nie informujemy właściciela, że zamierzamy trzymać w mieszkaniu psa, co często wiąże się z nieprzyjemnymi konsekwencjami. Jeśli myślisz, że uda Ci się ukryć fakt posiadania psa przed właścicielem, jesteś w wielkim błędzie. Bardzo często zdarza się, że właściciel ma wśród Twoich sąsiadów donosicieli.

Czynsz za najem

Warto też na wstępie zorientować się, co wlicza się w czynsz za wynajem mieszkania. Najlepiej, żeby taki zapis znalazł się w umowie. Powinniśmy wiedzieć, za co będziemy musieli płacić właścicielowi i czy nie będzie żadnych dodatkowych opłat, które musimy uregulować we własnym zakresie. Inaczej może nas spotkać przykra niespodzianka, kiedy np. zabraknie nam internetu.